czwartek, 19 września 2013

Memento Mrożek

     Do niedawna nie wiedziałem o tych literackich miniaturkach ostatniego z polskich wieszczów. Wielkiego odkrycia dokonałem dzięki Tygodnikowi Powszechnemu, który w jednym z sierpniowych numerów, niebanalnie żegnał zmarłego pisarza i zamieścił kilka mini-opowiadań.
     Najbardziej spodobało mi się to:

Mini-opowiadanie: Partner

     Postanowiłem sprzedać moją duszę diabłu. Dusza to najcenniejsze, co posiada człowiek, spodziewałem się więc, że zrobię kolosalny interes. 
     Diabeł, który stawił się na spotkanie, rozczarował mnie. Kopyta z plastiku, ogon urwany i podwiązany sznurkiem, futerko wyszarzałe i jakby wyjedzone przez mole, różki malutkie, niedorozwinięte. Ile może dać taki bidok za moją nieocenioną duszę?
— Czy pan na pewno jest diabłem? — zapytałem.
— Tak, dlaczego pan wątpi?
— Spodziewałem się Księcia Ciemności, a pan jest jakiś taki... Tandetny, powiedziałbym.
— Jaka dusza, taki diabeł — odpowiedział. — Przystąpmy do interesu.

Sławomir Mrożek

Więcej mini-opowiadań znaleźć można tutaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz