czwartek, 2 października 2014

W polonezie z pisarzami

Czy pisarz to ktoś specjalny? Mądrzejszy? Lepszy? Może uprzywilejowany? Namaszczony? Warto pisarza pytać o jego zdanie w sprawach ważnych: o szczęście, los, historię i Boga? O Polskę? Czy wypada drążyć tematy polityczne, finansowe, rodzinne? A może osobę piszącą należy traktować jak każdego celebrytę i zgodnie z dzisiejszą modą, pytać wyłącznie o kulinaria i romanse, intymne pożycie, kolor butów i paznokci?

Dorota Wodecka gruntownie przepytała piętnastu polskich pisarzy (w tym także trzy pisarki). Przede wszystkim jako twórców, mających nad Wisłą stosunkowo niewielkie szanse, by stać się obiektem zainteresowań plotkarskich pisemek i portali. Daleko im do gwiazd telewizji; nie tańczą, nie śpiewają, nie gotują też w znanych i lubianych programach śniadaniowych, nie pokazują się na przyjęciach i rautach. Piszą.

Choć Igorowi Ostachowiczowi się prawie udało. O mały włos byłby najlepiej zarabiającym pisarzem w kraju…

Wśród poważnych rozmów zamieszczonych w zbiorze Polonez na polu minowym na szczególną uwagę zasługują – wzruszający wywiad z Janem Jakubem Kolskim oraz wypowiedzi Eustachego Ryskiego, Krzysztofa Vargi i Szczepana Twardocha, w których znalazłem wiele niebagatelnych spostrzeżeń o dzisiejszej Polsce i ludziach tu żyjących. Przeczytać warto wszystkie.


„– Wierzę, że nauczymy się wyłączać dźwięk w smartfonach po to, żeby usłyszeć, co mówi do nas bliźni. Mam taką nadzieję, ale zobaczymy, czy i w tej sprawie nie jestem idiotą.”
 Jan Jakub Kolski

„– Ten rys się nazywa choroba dwubiegunowa, schizofrenia. Między wielkością a małością. Być pośrodku jest w naszym myśleniu narodowym nie do przyjęcia. Albo wielki, albo podły. Albo bohater, albo zdrajca. Jest tylko honor i hańba i nie ma nic pośrodku. Nie ma normalności. Normalność jest najbardziej podejrzaną rzeczą. Jesteśmy w stanie funkcjonować wyłącznie na dwóch biegunach nawzajem się znoszących.”
Krzysztof Varga

„– W promowaniu własnej osoby jestem bezradny. Nie umiem sobie doradzić. Kiedy mówię kolegom, że nie będę udzielał wywiadów, to pukają się w głowę. […] – Jeśli moja książka ma jakąś zaletę, jest nią szczerość. Uważam, że osoba, która pisze, musi postępować tak, jak czuje. Gdybym miał się zastanawiać, co byłoby marketingowo wskazane, zwariowałbym.”
Igor Ostachowicz

„– Pisarz to jedna z tych profesji, w której sprawne udawanie mądrzejszego od siebie jest niezbędnym warunkiem powodzenia.”
Wojciech Kuczok

Książkę otrzymałem dzięki uprzejmości księgarni internetowej Publio.pl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz